Słyszałem w tym tygodniu o żalu właściciela działki rolnej w Stolarzowicach, przeciętej autostradową inwestycją i podzieloną na 2 połowy. (oczywiście z zagwarantowanym bezpośrednim dojazdem do obu działek, w związku z czym inwestor uznał że nie istnieją przesłanki co do wykupu pozostałej po podziale nieruchomości pozostałej części )
Znalazł się na obie połówki zdecydowany kupiec, niestety Urząd Miasta w wydanych Warunkach Zabudowy odmówił przekształcenia ich na działki budowlane z powodu "bliskości wybudowanej autostrady A1 a planowanej inwestycji pod zabudowę jednorodzinną" podpierając się stosowną ustawą.
Jeśli to prawda, to zostawiam do oceny właściciela zbywanej nieruchomości i czytających temat prawidłowość i uczciwość wydania tej decyzji.
Myślę że jej właściciel nigdy nie spodziewał się w trakcie sprzedaży części swojej działki na potrzeby budowanej autostrady, przyszłych konsekwencji związanych z niemożnością odsprzedaży pozostałych gruntów.
Świadczy to tylko o wykorzystaniu urzędniczych możliwości prawnych w wymiarze zrealizowania bezwzględnie wymaganego i wyznaczonego celu,
Chyba jeszcze straszniejsze jest to, że nikt nie zabrania siać i sadzić płodów które mogą bez problemów zostać zużyte do późniejszej konsumpcji, obojętnie czy na użytek własny czy do dalszej odsprzedaży.
Tego zakazu nie ma.
Jest tylko wyraźny zakaz zabudowy i zasiedlania działek powstałych po podziale w związku z zbyt bliskim wybudowaniem inwestycji o nazwie "Autostrada A1"
Edit :jeszcze nocną porą, bo właśnie przeglądam pocztę mailową i postanowiłem wkleić to co w korespondencji otrzymałem
Pamiętacie może te wyceny gruntów przygotowane przez fachowców dotyczące naszych własności?
Urzędy ich w ramach przetargu wybierały i nie małe pieniądze płaciły od zawsze za to aby uczciwie wyceniły wartość naszą?
No to przypominam ówczesne propozycje w opisie których wspominano że są powyżej wartości i że trzeba być z nich kontentym i bardzo zadowolonym
oraz dzisiejsze przesłane do Ministra po odwołaniach i skargach nieustannych z datą październik 2012
i uzasadnienie
Postarałem się choć trochę na tym forum rozwiać wątpliwości co do uczciwości Państwa i reprezentującej go urzędniczej maszyny ?