autostrada A1

Wszystkim zainteresowanym chciałem przypomnieć - że autostrada na odcinku Piekary Śl - Maciejów (biegnąca przez nasze Stolarzowice) - pomimo oddania odcinka do użytkowania 1 czerwca 2012 - wciąż nie ma prawomocnego pozwolenia na budowę.

Najświeższe decyzje warszawskiego Sądu Administracyjnego uznają decyzję Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Warszawie za niesłuszne i nieprawidłowe, w sprawie wydanego w 2009 roku pozwolenia na budowę tejże inwestycji.

Odebrałem telefon – który zmobilizował mnie do wpisu późną porą
A więc gwoli wyjaśnienia

1995-1996 - opracowany został wariant korytarza przebiegu autostrady A1.
1999.12 - wydanie wskazania lokalizacyjnego przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji dotyczące przebiegu
autostrady A1 (wtedy to on był władny do wydawania tej decyzji)
W związku z nagłą możliwością jej budowania – uaktywniło się Stowarzyszenie Rozwoju Stolarzowic i Górnik - zbierające podpisy mieszkańców dzielnicy – dotyczące wyprowadzenia autostrady poza granice gminy.
Podpisywali ten wniosek wszyscy mieszkańcy dzielnicy

2002.08 - uchwała Rady Miasta w sprawie zmiany przebiegu A1 na wniosek GDDKiA poprzedzony wnioskiem
mieszkańców Stolarzowic. Również tych - z dzielnicy północnej - która absolutnie z takim wnioskowaniem
się nie zgadzała - co wyraziła protestem w dniu uchwalanej przez władze Bytomia decyzji w formie
przybycia na sesję autokarami w liczbie wymagającej uwzględnienie i zabraniem głosu w trakcie jej trwania



niniejsza uchwała została zaskarżona przez zainteresowanych mieszkańców - i uzyskała aprobatę co do zasadności złożonej skargi - sądu administracyjnego w wyniku jej rozpatrywania...



Przepisy prawa - do dzisiaj mało zrozumiałe przez mieszkańców dzielnicy północnej - spowodowały w sposób wątpliwy przyjęcie uchwały Rady Miasta - i uznały ją za skuteczną.

Podziękowania ze strony Stowarzyszenia - skierowane do Rady Miasta - uznać należy w kontekście przerzucenia problemu budowania autostrady za miedzę sąsiadom - za żenujące i pozbawiające ówczesny zarząd zwykłego standardowego poczucia honoru i lokalnej solidarności......



jako że pora późna - resztę - dotyczącą batalii wyprowadzenia autostrady poza Stolarzowice - którą skutecznie do dzisiaj kontynuuje grupa mieszkańców Stolarzowic - postaram się uzupełnić w najbliższym czasie.
Pozdrawiam wszystkich

Łukasz napisał:

Ja widzę, że jest to "odmowa wszczęcia postępowania w sprawie realizacji inwestycji". Niestety nic więcej nie wiem o tym, poza tym co jest tu umieszczone. Prosiłbym natomiast o przybliżenie tematu, o co chodzi.

a bo widzisz Łukasz - urząd Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego - od 2009 roku - próbuje nie odpowiedzieć na złożoną do niego skargę na wydane pozwolenie na budowę odcinka.
Nieprawnie wydane przez Wojewodę
i tenże GINB - od 2009 roku - kombinuje jakby tu tych Stolarzowickich zainteresowanych - pozbawić wpływu na jego decyzje.
Raz wymyślił - że nie są stroną i nie maja nic do gadania - Sąd zakwestionował....
Potem wymyślił co innego - sąd administracyjny - zakwestionował ponownie
Potem odczekał 18 miesięcy - oczywiście pisząc co miesiąc że "w związku z trudną sprawą zbiera materiały" - aby mieć pewność że została wydana decyzja lokalizacyjna - i podpierając się art51 Prawa Budowlanego - odstrzelić w końcu skarżących.....
Nie udało się....
Musi w końcu - odpowiedzieć na zarzuty złożonej w 2009 roku skargi na wydanie niesłusznie i niezgodnie z przepisami prawa budowlanego - pozwolenia na budowę autostrady A1 - na odcinku Piekary Śl - Maciejów......
Brak nieruchomości wykupionych - brak uwzględnienia w swojej decyzji alternatywnych propozycji przebiegu omijających obszary Natura 2000, brak obowiązkowego pisma w sprawie wydanej decyzji informującej Brukselę, nieścisłości w projekcie... i całej reszty w zarzutach, które jednoznacznie wskazywały błędy w wydanej przez Wojewodę decyzji o pozwoleniu na budowę w/w odcinka autostrady.
A tego GINB boi się niesamowicie - bo wie że musiałby potwierdzić swoją, Wojewody, Ministra - niekompetencję
I co?
Urzędnik niekompetentny?
Żartujesz?
Nie ma takich w RP
Pozdrawiam

To bardzo ciekawe informacje Czekam na dalsze.

żeby nie było wątpliwości, co do skutecznych działań obywatela wobec machiny Skarbu Państwa i jego bezdusznych działań .
Wydawanie decyzji - dla siebie jako organu wydającego wygodnych - powoduje czasami dla obywatela konsekwencje takie z przedstawianych zdjęć wklejonych....




skutkuje poniewczasie decyzjami - tylko wtedy niestety, jeśli tenże obywatel desperacko próbuje się bronić i udowodni w sądzie że racja jest po jego stronie



Kto uważa że można mieć zaufanie do przepisów prawa i wydawanych zgodnie z tym prawem urzędniczych decyzji - niech spróbuje w kontekście przedstawionych dokumentów przekonać mnie o ich słuszności .
Czekam na polemikę.

4 grudnia zapadł wyrok wydany przez Wojewódzki Sąd Administracyjny odnośnie próbowania przez GINB w Warszawie - załatwienia "po swojemu" sprawy i wniesionej kilka lat temu skargi przez zainteresowanych mieszkańców.
Próbował (zgodnie z naszymi domysłami) zakończyć sprawę w oparciu o art 50 i 51 Prawa Budowlanego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny nie podzielił jednak słuszności wydawanych postanowień - i nakazał w swoim wyroku udzielenia merytorycznej odpowiedzi na składane w sprawie zarzuty.

4 lata i kilka po drodze wyroków sądowych potrzebne były - na uzyskanie odpowiedzi, w sprawie prostych i konkretnych zarzutów skierowanych do urzędnika odpowiedzialnego za wydanie pozwolenia na budowę autostrady A1 na odcinku Piekary Śląskie - Maciejów.

tutaj do wglądu wyrok
orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/87F6119C81

Najważniejsze cytaty:

"uchyla zaskarżone postanowienie oraz poprzedzające je postanowienie organu pierwszej instancji; II. stwierdza, że zaskarżone postanowienie nie podlega wykonaniu do czasu uprawomocnienia się niniejszego wyroku. "


i to:

"Nie można jednak nie zauważyć faktu, że postępowanie administracyjne w niniejszej sprawie faktycznie zostało wszczęte oraz przeprowadzono dość obszerne postępowanie wyjaśniające, w ocenie organu I instancji wystarczające do podjęcia merytorycznego rozstrzygnięcia."

i to:

"W kontekście poczynionych wyżej rozważań należy wskazać, że postanowienie organu było nieprawidłowe."

i to:

"Rozpatrując skargę w ramach tak zakreślonej kognicji, Sąd dopatrzył się bowiem naruszenia prawa, skutkującego koniecznością uchylenia zaskarżonego postanowienia."


To chyba najbardziej wartościowe cytaty wyroku, mające istotne znaczenie w dalszym postępowaniu.
Pozdrawiam

Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego zgodnie z wyrokiem uchylającym jego kolejną odmowę wszczęcia postępowania w sprawie realizacji inwestycji - powinien w końcu wydać decyzję.
Decyzja w kontekście słusznych zarzutów, powinna być w zgodzie z przepisami Prawa Budowlanego tylko jedna.
Uchylająca wydane przez Wojewodę Śląskiego pozwolenie na budowę.
Natomiast konsekwencje a co za nimi idzie, skutki wydania takiej decyzji powodują pewnie że zrobi wszystko żeby jej nie wydać.
Jak spróbuje to zrobić tym razem - czas pokaże.
Mam nadzieję że była to ostatnia próba z jego strony pozbycia się kłopotu i nie znajdzie więcej możliwości stosowania w sposób nieuczciwy i nieudolny, przepisów prawa.