Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
Log in

70 lat temu...

Dokładnie 70 lat temu 12 stycznia 1945 roku Armia Czerwona rozpoczęła Operację Sandomiersko - Śląską. Armie 1 Frontu Ukraińskiego marsz. Iwana Koniewa ruszyły na zachód.
  • Dział: 1945

Masakra w Miechowicach: rekonstrukcja zbrodni

Masakra, jakiej dopuścili się w dniach 25-28 stycznia 1945 r. w Miechowicach żołnierze Armii Czerwonej, to jeden z tragiczniejszych epizodów towarzyszących zajęciu górnośląskiego okręgu przemysłowego przez wojska sowieckie. Materiał dowodowy, zgromadzony w toku śledztwa prowadzonego przez IPN w Katowicach, pozwala względnie precyzyjnie zrekonstruować okoliczności tego masowego mordu na ludności cywilnej.
  • Dział: 1945

Strzałem w tył głowy

Jest czwartek 25 stycznia 1945 roku. Bardzo mroźne przedpołudnie. Dom przy Gleiwitzerstr. 59 (obecnej Suchogórskiej, kiedyś również Armii Czerwonej). Sowieccy żołnierze każą wszystkim opuścić piwnice. Kobiety i dzieci zamykają w jednym z mieszkań na parterze budynku.
  • Dział: 1945

Wokół masakry w Miechowicach w styczniu 1945 r.

W ramach serii Bytomskie Spotkania Historyczne odbędzie się spotkanie z panią prokurator Ewą Koj (IPN Katowice) dnia 15 maja 2012 roku godzina 15:00. Gmach główny Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Władysława Studenckiego, sala wykładowa III piętro.
  • Dział: MBP

Śladami zbrodni

Po przekroczeniu ówczesnej granicy polsko-niemieckiej z rąk żołnierzy Armii Czerwonej najpierw w Górnikach, a zaraz potem i w Stolarzowicach zaczęła ginąć ludność cywilna. Bardzo szybko terror przeniósł się "za las", do Miechowic.
  • Dział: 1945

To cud, że jeszcze żyję

Miałam wtedy niecałe 22 lata. Jako młoda kobieta byłam oczywiście narażona na krzywdę ze strony nadchodzących rosyjskich żołnierzy. Dlatego mama schowała mnie dobrze w stodole w słomie. Nikt o tym nie wiedział a ponadto żołnierze nie zatrzymali się u nas w domu. Tylko naprzeciw nas Rosjanie zabili mężczyznę mieszkającego w domu państwa Hepke. Dziś nie pamiętam jego nazwiska. Dla mnie przejście frontu nie miało większego znaczenia. Jednak już pod koniec lutego wydarzenia przybrały zupełnie inny obrót.
  • Dział: 1945
Subskrybuj to źródło RSS
Banner 468 x 60 px