Oglądałem pocztówki, niestety bardzo słabej jakości, w książce Łucji Bobek "Stolarzowice wczoraj i dziś". Na kilku z nich jest budynek tej restauracji w różnych opcjach. Szyldy się zmieniają i na tej chyba najpóźniejszej pocztówce ostatnie trzy okna są już przerobione.
Myślę, że na pewno ktoś ma takie pocztówki w swoich rodzinnych albumach. Ja mogę zeskanować, jeżeli ktoś nie ma możliwości.