Spacerując w ostatnich miesiącach po cmentarzu na Górnikach, widzę, że co kilka miesięcy znika jakiś nagrobek. W większości to stare nagrobki, czasem ludzi urodzonych jeszcze w XIX wieku. Ale znikają tez nowe, z lat 80 i 90. W ich miejsce zostaje pustka. Ktoś wie, dlaczego?