Pałac w Miechowicach - to trzeba zobaczyć!

W organizację wystawy włączyło się wiele bytomskich instytucji, m.in. Rada Dzielnicy Miechowice, Stowarzyszenie Nasze Miechowice, Towarzystwo Miłośników Bytomia oraz Bytomskie Towarzystwo Historyczno-Muzealne. To pokazuje, że los Pałacu Miechowice nie jest obojętny mieszkańcom Bytomia.

Przez ponad dwa miesiące trwania akcji udało się zebrać ponad 100 zdjęć. Atrakcją wystawy są niepublikowane nigdy wcześniej plany i fotografie z początku XX wieku, czasów największej świetności Pałacu Miechowice. Materiały udało się zebrać dzięki pomocy Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Archiwum Państwowego w Katowicach.

Licznie przybyłych na dzisiejszy wernisaż gości przywitał Michał Staniszewski, inicjator akcji. Dla naszego serwisu powiedział:

Podczas wernisażu o historii rodziny Thiele-Winckler opowiedział Arkadiusz Kuzio-Podrucki, historyk zajmujący się dziejami śląskiej szlachty i arystokracji. Jest on autorem książki "Thiele-Wincklerowie. Arystokracja węgla i stali". Z kolei Przemysław Nadolski z Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu opowiedział o architekturze miechowickiego pałacu i parku, który po wejściu Sowietów w styczniu 1945 roku został splądrowany, a nastepnie podpalony. Dzieła dokończyli żołnierze Ludowego Wojska Polskiego. W nocy z 31.XII.1954 na 1.I.1955 roku saperzy podłożyli i zdetonowali ładunki wybuchowe. Dziś patrzymy na smutne resztki tej pięknej niegdyś budowli. Przemysław Nadolski powiedział na zakonczenie swojego wystapienia:

"To co możemy oglądać dzisiaj to jest około 1/10 kubatury całego zespołu pałacowego jaka była pierwotnie. W tej chwili wydaje się fizycznie niemożliwe odbudowanie całości zespołu jednak znam kilka przypadków w Polsce gdzie doszło do takich rzeczy. Uważam, że nie powinniśmy tracić nadziei i przynajmniej na początku starać się o zachowanie tej resztki, która została, a może to być zawsze początek do zakrojonego na większą skalę przedsięwzięcia".

Jednym z patronów medialnych wystawy o miechowickim pałacu jest portal bytomski.pl. Daniel Lekszycki z tego portalu powiedział:

W trakcie wernisażu odbyła się także promocja kolorowanki dla dzieci "Mali Bytomianie". Znajduje się w niej cały Bytom w pigułce, najważniejsze symbole i postacie naszego miasta. Autorem rysunków jest Krzysztof Boruszewski. Przy rysunkach kilka słów informacji - po polsku. Ale także gwarą. Autorem opisów jest Józef Potępa. Kolorowanka kosztuje 5 złotych, a cały zysk, jak podkreślają pomysłodawcy Łukasz Osóbka, Dagmara Musiał i Dariusz Boruszewski, zostanie przeznaczony na cele charytatywne, związane z bytomskimi dziećmi. Spostrzeżeniami z dzisiejszego wernisażu podzielił się z nami  Łukasz Osóbka:

 Szanowni Państwo! Wielu z Was bywa w Agorze, jedni często inni rzadziej. Nie mniej jednak zachęcamy bardzo gorąco, żeby będąc już tam zajrzeć na trzecie piętro do Galerii na Poziomie. Możecie tam poznać kawał naszej historii i kawał naprawdę dobrej roboty. Posłuchajcie Michała Staniszewskiego, inicjatora akcji o miechowickim pałacu:

Przypominamy również, że akcja zbierania zdjęć trwa nadal, wystawa prezentuje zdjęcia, które udało się zabrać dotychczas. Nasz serwis odwiedza wielu internautów z Niemiec, którzy pochodzą z Miechowic. Chcemy Was zachęcić do poszperania w domowych archiwach. Być może i Wy posiadacie zdjęcia Pałacu w Miechowicach. Jeżeli tak, a chcielibyście się nimi podzielić możecie je zeskanować i wysłać przez email na adres organizatorów akcji: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub adres naszej redakcji, która przekaże zdjęcia organizatorom: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Fotorelacja z dzisiejszego wernisażu w naszej galerii: