Przez ostatni miesiąc mogliśmy przeczytać o wydarzeniach sprzed 65 lat, które tak mocno wpisały się w rzeczywistość naszych miejscowości. Wiemy o nich od żyjących wśród nas ludzi. Dla nich mówienie o&... read more..

Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Bytomia w niezwykle okrutny sposób został zamordowany przez czerwonoarmistów ks. Jan Frenzel, wikary parafii Bożego Ciała w Miechowicach. W czwartek 25 stycznia o godz... read more..

Nach dem Einmarsch der Roten Armee in Stollarzowitz wurde mein Vater mit anderen Mänern die nicht uber 50 Jahre alt waren żur Grubenarbeit nach Donieck in die Ukrainę interniert und verstarbt dort in ... read more..

Od rana trwają walki o Dukle. Rosjanie podchodzący od Ptakowic starają się okrążyć niemieckie stanowiska od strony ulicy Pokoju. Na skrzyżowaniu Żołnierskiej z Ptakowicką zostaje zniszczony czołg sowi... read more..

23 stycznia wieczorem pierwsze oddziały rosyjskie docierają do Górnik i zajmują pozycje wzdłuż ul. Żołnierskiej. Według relacji pana Nawratha docierają również na Osiedle do dzisiejszej ulicy Mieszka ... read more..

Miałam wtedy niecałe 22 lata. Jako młoda kobieta byłam oczywiście narażona na krzywdę ze strony nadchodzących rosyjskich żołnierzy. Dlatego mama schowała mnie dobrze w stodole w słomie. Nikt o tym nie... read more..

Mój ojciec, Józef Sczesny prowadził w Stolarzowicach warsztat stolarski. Założył go w 1928 roku. Zajmował się stolarstwem, kołodziejstwem i wyrobem mebli. Przed nadejściem Rosjan już 21 stycznia przen... read more..

Mieszkała z nami pani Prakseda Fox. Jej mama, Marianna Matuszczak pracowała w dominium ptakowickim. Nie wiem skąd pochodziła, ale znała język rosyjski. Gdy zbliżał się front przeniosła się właśnie do ... read more..

Miałam wtedy siedem lat. Z opowiadań swojej mamy pamiętam, że oficer niemiecki na jakiś czas przed nadejściem Sowietów proponował, żeby przed nimi uciekać na zachód. Moi rodzice jednak postanowil... read more..

Kiedy weszli na Górniki Rosjanie, mieszkaliśmy w domu naprzeciw restauracji Buchhornów. Miałam wtedy osiem lat. Chyba koło południa, pamietam, że było jasno, rozległy się strzały na ulicy przed naszym... read more..

To było 26 stycznia rano. Sąsiadka z Ptokowskiego w Górnikach, od Kasprusiów, pracowała jako pomoc domowa w tzw. „Zollhausach", czyli domach celnych leżących przy drodze ze Zbrosławic do Starych Tarno... read more..

Dziś pierwsze z cyklu wspomnień dotyczących roku 1945: "Mój rok 1945". Rozpoczyna dr Jan Golla: Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Stolarzowic ojciec mój został wywieziony wraz z innymi mężczyznami, któ... read more..